Ludzie lubią krytykować. Nie ma w tym nic złego, o ile krytyka jest konstruktywna i prowadzi do polepszenia sytuacji. Wyobraź sobie jednak, że przez wiele lat opiekowałaś się tatą i w pewnym momencie zdałaś sobie sprawę z tego, że jego stan jest na tyle poważny, że potrzebuje profesjonalnej opieki. Po jakimś czasie słyszysz “jak mogłaś to zrobić, przecież to Twój tata!”. Ludzie skrytykują Twój wybór, bez względu na to co postanowisz.
Często zdarza mi się słyszeć “ja bym nigdy tak nie zrobiła”, jednak jak powiedziała W. Szymborska “tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono.” Trudno jest przewidzieć jak zachowamy się w danej sytuacji, gdy wcześniej w niej nie byliśmy. Wydaje się nam, że dobrze się znamy, a przecież bywają sytuacje, że zachowujemy się zupełnie inaczej niż byśmy przypuszczali. Skąd możesz wiedzieć, jak Ty czułbyś się opiekując się żoną lub rodzicem? Być może wytrzymałbyś tylko 3 miesiące. Nawet jeśli sam jesteś opiekunem, to dobrze byłoby powstrzymać się od krytyki innych opiekunów, ponieważ nie wiesz jaka jest ich sytuacja i jakie czynniki stoją za tym, że ktoś zdecydował się oddać rodzica do domu opieki. Dlatego zachęcam Was wszystkich, opiekunów i znajomych opiekunów, starajcie się nie krytykować decyzji innych osób i nie potępiać tego, że zdecydowali się oddać kogoś z rodziny do domu opieki.
…a jezeli nie masz lekarza?bo zaden z Twoim ubezpieczeniem nie chce Ciebie przyjac!
…a jezeli zaden lekarz z Twoim ubezpieczeniem nie che Cie przyjac,a potrzebujesz pomocy