Często słyszę pytanie dotyczące tego, ile przeciętnie trwa choroba oraz jak przebiega. Odpowiedź na to pytanie nie jest niestety jednoznaczna ponieważ choroba Alzheimera może przebiegać inaczej u każdego pacjenta. U niektórych osób objawy mogą być zaostrzone, u innych choroba może mieć bardzo szybki przebieg.
Niemniej jednak, badacze postanowili dokładniej przyjrzeć się temu jak choroba postępuje i podzielić jej przebieg na różne etapy. Poniżej przedstawiam Wam etaty choroby opracowane przez Barry’ego Reisberga, który jest twórcą bardzo znanej skali Oceny Nasilenia Otępienia (ang. Global Deterioration Scale, GDS). Skala ta dzieli zaburzenia funkcji poznawczych na 7 etapów. Zaznaczam, że nie u każdego pacjenta objawy będą przebiegać w opisanej kolejności oraz niekoniecznie musi on doświadczać wszystkich symptomów.Nawet jeśli chodzi o czas, to cały proces chorobowy waha się od 2 do 20 lat, średnio jednak osoby z chorobą Alzheimera umierają po 8 latach od wystąpienia pierwszych objawów.
Poszukując informacji o fazach lub przebiegu choroby Alzheimera możecie często natrafić na trochę inną, skróconą wersją przebiegu choroby Alzheimera. Dzieli ona przebieg choroby na trzy stadia: otępienie łagodne, (2) otępienie średnio zaawansowane, (3) otępienie zaawansowane (Knopman i in., 2002).
Otępienie łagodne
W łagodnym stadium otępienia pacjent często zapomina o wydarzeniach, które miały miejsce stosunkowo niedawno (np. sprzed tygodnia lub kilku dni). Często powtarza swoje wypowiedzi lub zadaje te same pytania. Charakterystycznym objawem jest też zubożenie języka i sytuacje w których chory nie może przypomnieć sobie odpowiedniego słowa. Pogorszeniu ulega także poruszanie się a także zarządzanie pieniędzmi, wykonywanie złożonych czynności, ocena sytuacji- chory np. może zaprosić do domu nieznane osoby, które stanowią potencjalne niebezpieczeństwo, ale w jego ocenie to symaptyczni ludzie. Podczas tego stadium zauważyć można spadek koncentracji i zaangażowania w czynności, które wcześniej sprawiały radość.
Otępienie umiarkowane (średnio zaawansowane)
W tym stadium pamięć ulega znacznemu pogorszeniu. Pacjent ma problemy z rozpoznawaniem znanych mu osób. Coraz trudniej porozumieć się z chorym. Narastające objawy choroby w dużym stopnnniu ograniczają samodzielność chorego. Chory nie radzi on sobie z wieloma codziennymi zadaniami, może wykonywać tylko proste czynności w obrębie domu.
Otępienie bardzo zaawansowane
Zaburzenia pamięci ulegają znaczeniu pogorszeniu. Chory gubi się w znanych mu miejscach, np. ma trudności z odnalezieniem drogi do toalety. Wykonywanie codziennych czynności, w tym samodzielne ubieranie się, jedzenie, dbanie o higienę osobistą, jest poza możliwościami chorego. (Knopman i in., 2002).
Bardziej dokładny opis zmian towarzyszących rozwojowi choroby Alzheimera zawiera skala GDS (ang. Global Deterioration Scale) autorstwa Reisberga i współpracowników (1982), która opisuje objawy dla siedmiu stadiów:
Stadium 1: Bez zaburzeń poznawczych
W tym stadium diagnoza zaburzeń poznawczych przeprowadzona przez lekarza lub psychologa nie ujawnia osłabienia pamięci. Chory nie zauważa żadnych zmian dotyczących jego funkcjonowania pod względem pamięci lub innych funkcji poznawczych.
Stadium 2: Bardzo łagodne zaburzenia poznawcze
Pacjent zaczyna zauważać pogorszenie się pamięci. Od czasu do czasu zdarzają się mu sytuacje w których odłożył dany przedmiot i nie pamiętał gdzie lub zapomniał o kilku spotkaniach. Zdarza mu się także zapomnieć imienia znajomego lub brakuje mu słowa podczas dłuższej wypowiedzi. Jest to frustrujący czas dla pacjenta, ponieważ zauważa on zmiany jednak podczas diagnozy wyniki nie odbiegają od normy. Jednak stres związany z martwieniem się o swoją pamięć, może ją dodatkowo upośledzać.
Stadium 3: Łagodne zaburzenia poznawcze (Mild cognitive impairment, MCI)
W tym którym deficyty funkcji poznwczych stają się wyraźnie widoczne. Jeśli osoba nadal pracuje, wówczas spadek funkcjowania często zostaje odnotowany przez jej/jego współpracowników np. dłuższy czas ukończenia zadania. Często pojawiają się komentarze, reakcje chorego nieadekwatne do sytuacji. Charakterystycznym dla tego stadium objawem są trudności w przypominaniu sobie słów i nazwisk, trudność zapamiętania nazwisk nowo poznanych osób. Pacjent ma problemy z odtworzeniem informacji, które dopiero co przeczytał w książce lub gazecie. Chory może mieć tendencje do zgubienia się w podróży, ale raczej w miejscach mało mu znanych np. podczas wycieczki do innego miasta. do nieznanego miejsca.
Stadium 4: Umiarkowane zaburzenia poznawcze
Pacjent ma słabą orientację w aktualnych wydarzeniach. Dużo trudniej jest przywołać mu z pamięci wydarzenia z własnego życia. Pojawiają się również zaburzenia koncentracji, problemy z liczeniem, pogorszenie umiejętności zarządzania własnymi finansami, niemożność wykonywania złożonych zadań. Często nie obserwuje się zaburzeń w zakresie orientacji co do czasu i osoby, chory także rozpoznaje znane miejsca i osoby, choć może mylić ich imiona.
Co sprawia trudność członkom rodziny, to to, że w tym stadium chory częstow wypiera fakt poważnych problemów z pamięcią. W sferze emocjonalnej pojawia się obojętnienie.
Stadium 5: Średniogłębokie zaburzenia poznawcze
Ze względu na narastające trudności chory nie jest w stanie żyć samodzielnie i wymaga pomocy innej osoby. Zaburzenia pamięci są na tyle głębokie, że pacjent często nie jest w stanie przypomnieć sobie niektórych, nawet bardzo ważnych faktów z własnego życia (np. adresu czy numeru telefonu). Mogą występować zaburzenia w ocenie czasu lub miejsca. Chory nie wymaga pomocy przy jedzeniu lub myciu się, może jednak mieć trudności w ubieraniu się stosownie do okoliczności.
Stadium 6: Głębokie zaburzenia poznawcze
W tym stadium pacjent nie orientuje się w czasie i otoczeniu, myli przeszłość z teraźniejszością. Może zapomnieć imię małżonka, czy innej osoby, która jest jego opiekunem. Dużą trudność sprawiają opiekunom częste zmiany nastroju chorego, halucynacje, zachowania agresywne.
Stadium 7: Bardzo głębokie zaburzenia poznawcze (głębokie otępienie)
W przebiegu tego stadium stopniowo zanikają zdolności do porozumiewania się. Początkowo chory wypowiada proste zdania, słowa, później wydaje już tylko pojedyncze dźwięki. Nieodzowna jest pomoc choremu w myciu i jedzeniu. Chory traci możliwości ruchowe (np. przestaje chodzić), występuje nietrzymanie moczu. Obecne są też objawy neurologiczne, świadczące o uogólnionym uszkodzeniu kory mózgowej. Chory powoli umiera.
Wyjątkowe oraz jasno zrelacjonowane. Dobry wpis.
Nawet Pani nie wie, jak bardzo ucieszył mnie ten komentarz. Dziękuję 🙂
Pomocny artykuł,zajrzałam tu zaniepokojona stanem teściowej którą opiekuje się od ponad 7 lat.Nie mam już kontaktu słownego,już nie potrafi ustać na nogach,przykurcze nóg i palców doni,ciągle ma zamknięte oczy i nie reaguje na dotyk.Miałam zamiar wzywać lekarza ale widzę że ten stan jest ostatnim etapem choroby.Chorobe zdiagnozowano 8 lat temu ale objawy opisane wyżej były widoczne znacznie wcześniej tzn 0k 3 lata to by znaczyło że choruje ponad 10 lat .Przestanę się denerwować że coś robie nie tak i że niewłaściwa opieka jest przyczną takiego stanu chorej.Z tego co widzę muszę być przygotowana na odejście i że to nieuchronne.Wszystkim opiekującym się życzę wytrawałości bo choroba dotyka opiekuna i całą rodzine .Jestem wykończona psychicznie i fizycznie ale nie planowałam nigdy żeby oddać do zakładu bo zawasze mam w pamięci stan teściowej po 3 tygodniowym pobycie w szpitalu.Odleżyny leczyłam 3 miesiące .
Pani Bożeno, bardzo dziękuję za komentarz i Pani również życzę wytrwałości w opiece nad teściową.
Pani Bożeno.czy Pani teściowa żyje. A jeśli nie ,to jak odeszła?
Moja mama już nie chodzi,nie mówi,nie ma z nią kontaktu.Zanikła kontrola nad potrzebami fizjologicznymi,nie połyka więc założyli jej sondę.Choroba straszna,ona bardzo cierpi a ja razem z nią.Współczuje wszystkim,których dotknęła ta straszna choroba i ich rodzinom.Pozdrawiam.
opiekuje sie moja tesciowa kilka lat jest mi bardzo ciezko to jest ostatnia faza jej choroby do zakladu nie mam sumienia oddac i na pomoc rodziny nie mam co liczyc bo ciagle maja przeszkody teraz juz czynnosci higieniczne robie na lozku i wczoraj poprosilam meza zeby mi pomogl podniesc i maz mi zarzucil ze to ja doprowadzilam do tego stanu ze nie chodzi jest mi bardzo przykro za tyle lat opieki nie moge sobie poradzic z takim upokorzeniem calymi dniami siedze w domu nigdzie nie wyjezdzam a tu takie podziekowanie mnie spotkalo to jest okropne zawsze dbalam maz nie agazowal sie do opieki i ciagle mnie krytykowal jak cos potrzebowalam nieraz nie prosilam tylko sama sobie radzilam to jest dla mnie straszne
Bardzo zapraszam do dołączenia do grupy wsparcia dla opiekunów! https://www.facebook.com/groups/1056531397763224/
Witam mam mamę chora która już leży wypowiada pojedyncze słowa. W takiej fazie choroby to tylko pielęgnacja nic nie da się już zrobić. Przykre w tym wszystkim jest to że rodzina się o ddalila postawiła mur aby nie widzieć nie słyszeć. W moim przypadku jest podobnie rodzina co potrafiła to wezwać mops że źle opiekujemy się mamą i dlatego jest w takim stanie.
To bardzo przykre że sama się zajmujesz Teściową, mój mąż opiekuje się moją mamą i jestem mu bardzo wdzęczna bo ja jescze pracuję, a Twój mąż zamiast Cię krytykować niech sam zakasze rękawy i do dzieła to przecież jest JEGO MATKA! i jego obowiązek!!!!!!!!
Robi Pani bardzo wiele dla chorej. Proszę się nie martwić takim mężem. Niewiele osób decyduje się na takie poświęcenie dla drugiego człowieka. Ja miesiąc temu przyjęłam pod swój dach siostrę mej babci z demencją. Moja wiara mi pomaga. Proszę być silną i nie zbaczać z kursu pomimo przeciwności. Pokój i dobro!
Zostaw tesciowa na miesiac menzowi jedź do sanatorium jak wrocisz to wresxcie doceni co robisz .
Moja mama jest w stadium terminalnym jest to straszna choroba która kradnie nam bliska osobę po kawałku i kradnie nam życie po kawałku wszystkim opiekunom wszystkim opiekunom w i tym którzy opiekę sprawują jeszcze w domu i tym których bliscy są już placówce opiekuńcze życzę wytrwałości bo tylko oni wiedzą jak dużo poświęcili i jak trudna jest to opieka
Moja mama jest w terminalnym stadium choroby chorował 5 lat więc to dość szybki pewnie teraz mama jest w zakładzie a ciężko zachorowała i walczę o życie u mamy jestem 4razy w tygodniu i nie potrafię myśleć o niczym tylko o tej strasznej chorobie wszystkim życzę wytrwałości i siły
Moja teściowa też jest w stanie ciężkim. Przestała chodzić od września 2016 z dnia na dzień. Jest to duża kobieta, waży ok. 90. kg i przy każdej czynności, którą trzeba przy niej wykonać stawia opór, dlatego jest nas potrzebnych 3 osoby: córka chorej, mój mąż i ja. Wypożyczyliśmy łóżko rehabilitacyjne, materac przeciwodleżynowy, wózek inwalidzki, mamy krzesełko z toaletą. Mama w nocy krzyczy, w dzień raz śpi, innym razem potrafi cały dzień i noc gadać jakieś niezrozumiałe wyrazy. Chcąc ją wysadzić z łóżka musimy robić to w trójkę: mój mąż i ja bierzemy ją pod pachy i siłą podnosimy (nie podpiera się na nogach – jakby ich nie miała). Córka w międzyczasie podciąga spodnie i podkłada wózek, na który ją sadzamy. Jeszcze miesiąc temu miała tyle siły, że potrafiła w wózku przesiedzieć po 8 godzin dziennie. Mama przy wszystkich czynnościach przeraźliwie krzyczy i nas wyzywa np. cholerne małpy, paskudne dziady itp. Sama od dawna nie je, wszystko musi mieć podane do ust – każdą łyżkę, każdy łyk picia. Jedzenie musi mieć miksowane, ale jeść lubi. Ostatnio dostaje migotanie przedsionków, poci się i dużo śpi; ale jak ją ruszyć to wrzeszczy jak wystraszone zwierzątko. Żal patrzeć. Jest to naprawdę ciężka choroba. Wszyscy jesteśmy zerwani, tym podnoszeniem, wykończeni i bezsilni.
Pani Aniu, zapraszam do dołączenia do grupy wsparcia dla opiekunów, gdzie może poznać Pani innych opieknów zmagających się z podobną sytuacją. https://www.facebook.com/groups/1056531397763224/
Moja babcia ma ostatni etap choroby, mama już sama nie daje rady psychicznie w opiece nad nią, myślę że najlepszym wyjściem jest odejście chorej osoby, bo jest to dla nich Wielka męczarnia.. tego nie można nazwać życiem
Moja mama też choruje, jestem bezsilna, musze praciwac bo mam rodzinę, opiekunki nie moge znaleźć bo nikt nie chce pracowac w dobie programu 500 plus
Od dwóch tygodni mama kompletnie nie trzyma moczu i załatwia się pod siebie, dzisiaj nakrylam jej męża że celowo nie daje jej pić bo sika, koszmar
Zaczynam szukać pomocy w instytucjach bo nie mogę patrzeć jak moja Mania jest traktowana, jestem tam codziennie i tak to ciągle mało
Bardzo zapraszam do dołączenia do grupy wsparcia dla opiekunów! https://www.facebook.com/groups/1056531397763224/
Moja mama przestała chodzić z dnia na dzień. Siedziała ale już od trzech dni nie siada.Dziś był lekarz stwierdził zapalenie górnych dróg oddechowych. Nie je samodzielnie trzeba ją karmić. Opieka i toaleta trwa 24h. Jesteśmy już wszyscy zmęczeni i każdy z nas widzi nadchodzący koniec….
Bardzo współczuje tej sytuacji. Zapraszam do dołączenia do grupy wsparcia dla opiekunów, gdzie może może poznać Pani więcej opiekunów, którzy są w podobnej sytuacji. https://www.facebook.com/groups/1056531397763224/
Grupa wsparcia która powstała jest bardzo potrzebna głównie dla opiekunów aby nie czuli się tak bardzo samotni. Bo kto zrozumie jeśli nie zetknął się z tą okropna chorobą wśród swoich bliskich w moim przypadku mama. Boli bardzo że mogę tylko ja umyć nakarmic i potrzymac za rękę.
Moj tata ma 86 lat. Zaczal chorowac w tym roku. Podejrzenie bylo.. rak pluc…Okazalo sie po 3mc wozenia po szpitalach, ze nie moga okreslic co to jest.
Byl na onkologi ,ale diagnozy nie ustalono .
Od 1,5 mc zaczal chwilami zapominac to co powiedzial,zaczelismy zauwazac ze z dnia na dzien jest coraz gorzej.Pozniej wraca wszystko do normy.
Proboje mu tlumaczyc ,ze jest cos nie tak ciagle czegos szuka szczegolnie pieniedzy chowa wszystko. Niestety zaczynamy sie obawiac coraz bardziej.A ja mam tylko jego…
swietnie opracowane
trafione w punkt
Moja mama choruje już ok 7 lat. To choroba, która zabiera całą radość życia. Od 7 lat nie potrafię normalnie żyć, cieszyć się rodziną, dziećmi, alzhaimer ciągle jest obok. Od kilku miesięcy mama z trudem się porusza, dzisiaj nie dała rady przejść do toalety. Nie mówi, ma objawy zespołu parkinsonowskiego, z trudem połyka. Każdą łyżkę jedzenia wciskamy z trudem. Nie poznaje nas. Od kilku tygodni podsypia, zamyka oczy,czasem nie reaguje, nie odpowiada, jakby mnie nie widziała. Nie jest w stanie nic zrobić samodzielnie,na stałe używamy już pampersów. Rano nie można jej dobudzić. Nigdy nie oddamy jej do żadnego ośrodka. Chciałabym żeby zasnęła spokojnie i już się nie obudziła. Już nie mogę patrzeć na jej cierpienie.
Moja mama jest na podobnym etapie, boję się bo jest coraz słabsza prawie ciągle ma zamknięte oczy.Nie wiem jak jej pomóc.
Pani Ewo, zapraszam do naszej grupy opiekunów na Facebooku- https://www.facebook.com/groups/1056531397763224/
Od 7 stycznia Tata jest w domu opieki. Moja Mama musiała poddać się operacji zaćmy, nie może dźwigać, ani się schylać. Dom opieki był jedynym wyjściem. Tata jest w ostatnim stadium. Nie mówi, nie kontroluje potrzeb, nie je samodzielnie, nikogo nie poznaje, siedzi w fotelu po posadzeniu,. Obydwie z siostrą pracujemy i nie możemy zrezygnować z pracy. Oddanie rodzica do domu opieki jest bardzo trudne i oczywiście kosztowne. Ja też kiedyś sobie tego nie wyobrażałam, ale w obliczu bardzo dużych problemów ze wzrokiem Mamy uznaliśmy że to będzie najlepsze wyjście. Rekonwalescencja Mamy na pewno ma trwać 3 msc, tak mówi lekarz. Nie wiem co będzie potem. Staram się o tym nie myśleć.
opiekuję się siostrą od 8 lat,ma stwierdzone otępienie alzhaimerowskie,tak jak więksość z Państwa nie zdecydowałam się jej nigdzie oddać,mam jednak teraz już ogromny problem,ponieważ patrzę jak siostra umiera powoli śmiercią głodową,nie przyjmuje żadnych pokarmów,każdą łyżeczkę od razu zwraca,nawet napoje są zwracane, co kilka dni otrzymuje kroplówki. W wypowiedziach innych osób nie spotkałam tego problemu że chory nie przyjmuje pożywienia.Czy ktoś może mi powiedzieć czy to jest normalny stan dla tej choroby?
Pani Emilio, z chorobą Alzheimera jest tak, że każdy przypadek jest inny, ale odmawianie jedzenia zdarza się dosyć często. Jest to o tyle niebezpieczne, że może prowadzić do znacznego osłabienia i odwodnienia, a co za tym idzie- do pogorszenia się objawów choroby. Na Pani miejscu jak najszybciej skonsultowałabym z lekarzem sutuację, być może podłożem tego zachowania jest inne schorzenie.
Proszę mi podpowiedzieć czy to normalne że chora od dłuższego czasu nie mówiła a teraz zaczeła mówić i to często ale za to bełkotliwie, trudno ją zrozumieć .Nie ma problemu z jedzeniem chociaż czasem odmawia ale z napojami jest problem , nawet lekarz nie jest w stanie nic doradzić bo je tylko to co jeszcze zna niestety nie są to potrawy płynne Dziwi mnie to że przez cały dzień tyko raz sika i oddaje mało moczu .Wyniki ma dobre a więc lekarz nie widzi problemu ,W nocy nie śpi tylko przysypia a psychiatra ma problem z dopasowaniem leku zresztą czwartego .Podejrzewam że jest na ostatnim etapie choroby ,ma problem z chodzeniem ,staniem ciągle kuca jakby nogi jej się uginały trudno od lekarzy dowiedzieć się czegoś sensownego na każde pytanie odpowiadają proszę próbować .
Tak, może się tak zdarzyć. Niestety jeśli mało pije, to będzie też rzadko chodzić do toalety, ale odwodnienie może znacznie pogorszyć jej stan i zaostrzyć objawy. Znalezienie odpowiedniego leku jest trudne. Czy podopieczna śpi w ciągu dnia? Zapraszam Panią do grupy gdzie wymieniami się radami dotyczącymi opieki:
https://www.facebook.com/groups/1056531397763224/