Gdy mówimy o starzeniu się, często mamy na myśli nasze ciało. Z niepokojem obserwujemy to, co dzieje się z naszą skórą. Rzadziej jednak myślimy o naszych zmysłach. Do pięciu najbardziej znanych zmysłów u człowieka należą: wzrok, słuch, smak, węch i dotyk. Cztery kolejne, mniej znane zmyły, również odgrywają ważną rolę w naszym funkcjonowaniu i są to: zmysł temperatury (czyli odczuwanie zimna i ciepła), zmysł równowagi, zmysł bólu (nocycepcja) oraz zmysł ułożenia części ciała względem siebie oraz napięcia mięśniowego (propriocepcja).
We wcześniejszych postach kilkukrotnie wspomniałam o roli zmysłów i o tym, jak ważne jest, aby najpierw sprawdzić ich funkcjonowanie, zanim rozpozna się u kogoś chorobę Alzheimera. Osoba starsza, która ma problem ze słuchem nie będzie słyszała dobrze poleceń lekarza, co może mieć negatywny wpływ na wyniki testów diagnostycznych. Podobnie osoba, która ma problemy ze wzrokiem może potykać się o różne przedmioty i łatwo stracić równowagę.
Nie jest tak, że nasze zmysły starzeją się dopiero gdy mamy 60, 70 lat. Proces starzenia się zmysłów zaczyna się dużo wcześniej, ale efekty widoczne są dopiero wiele lat później. Dlatego też wiele osób narzeka na przykład na to, że ich wzrok nie jest już tak dobry jak kiedyś. Wraz z upływem lat pojawia się problem z dostosowaniem ostrości widzenia przedmiotów znajdujących się w różnej odległości. Proces ten zwany jest obniżeniem się zdolności akomodacji (nastawności) oka i prowadzi do niedowidzenia starczego. Dzieje się tak, ponieważ nasze soczewki tracą elastyczność. Wraz z upływem lat na zewnętrznej powierzchni soczewki odkładane są nowe warstwy. Starsze nie są jednak usuwane, ale wciskane do środka, co powoduje pogrubianie się soczewki. Coraz więcej osób starszych musi nosić okulary, gdyż pojawiają się problemy z długowidocznością i widzeniem detali, co związane jest z utratą ostrości wzroku.
Kolejną zmianą związaną ze starzeniem się jest zwiększenie się progu widzenia, co wyjaśnia dlaczego osoby młodsze łatwiej widzą słabe światło niż osoby starsze. W miarę starzenia się nasza rogówka traci przezroczystość, co sprawia, że mamy trudności z widzeniem niektórych przedmiotów, bo stają się one zamazane. Następną zmianą, jaką być może niektórzy z was zauważyli jest to, że gdy nagle zostaniemy oślepieni nagłym fleszem czy światłem, to powrót do normalnego widzenia zajmuje nam trochę więcej czasu niż kiedyś. Na zmiany związane z wiekiem nie pozostaje odporna również tęczówka, która wpływa na wielkość źrenicy, a zarazem na liczbę fotonów dostających się do wnętrza oka.
Gdyby ktoś z was kiedyś narzekał na to, że wasza mama nie odróżnia już tak dobrze kolorów, to musicie wiedzieć, że dzieje się tak ze względu na to, że starzejąc się nasz zmysł wzroku inaczej postrzega barwy. Jak wspomniałam wcześniej, soczewka grubieje, ale również nabiera żółtawej barwy. W rezultacie mamy problemy ze zdolnością do rozróżniania kolorów, w szczególności w zakresie zielony-niebieski-fioletowy, podczas gdy czerwony i pomarańczowy są dobrze rozróżniane. Inaczej też widzimy kolor żółty. Odcienie niebieskie spostrzegane są jako ciemniejsze, a odcienie żółte – jako mniej jasne, widzimy też mniej koloru fioletowego.
Aby zobrazować Wam bardziej na czym polega proces starzenia się oka, umieściłam poniżej dwa obrazu jednego ze znanych francuskich malarzy. Henri Harpignies namalował pierwszy obraz w wieku 28 lat, a drugi w wieku 81. Z łatwością możecie zauważyć różnicę w stosowaniu barw i detali. To tylko jeden z przykładów, ale wiele badań potwierdza to, że wraz ze starzeniem się ciemne odcienie błękitu i fiolet są rzadziej używane przez malarzy ze względu na to, że tracą oni zdolność ich rozróżniania.
Suchość oka też może być uciążliwym problemem dla osób starszych. Dzieje się tak ze względu na to, że nasze ciało produkuje mniej łez. Jeśli zauważyłeś u siebie wyżej wymienione objawy, takie jak: suchość oczu, problemy z ostrością widzenia, czytaniem lub pogorszeniem się widzenia, koniecznie zgłoś się do lekarza. Nie wolno bagatelizować problemów ze wzrokiem, ponieważ pełni on zbyt ważną funkcję w naszym życiu. Wyobraź sobie, co może się stać, gdy prowadząc wieczorem samochód, zostaniesz nagle oślepiony przez innego kierowcę. Wczesne wykrycie pogarszającego się wzroku na pewno pomoże załagodzić objawy.
Jak dbać o oczy:
1. Staraj się nosić okulary z filtrem chroniącym przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym.
2. Jedz produkty bogate w witaminę A, na przykład: marchew, brzoskwinie, dynie, buraki, grejpfruty, suszone morele.
3. Centralne ogrzewanie może bardzo wysuszać oczy. Zainwestuj w nawilżacz lub połóż na kaloryferach pojemniki z wodą.
4. Dbaj o dobre oświetlenie.
5. Śpij w zaciemnionym pomieszczeniu.
6. Na powieki możesz też nakładać ciepłe kompresy z naparu z rumianku lub świetlika lekarskiego.
Gimnastyka dla oczu:
-spójrz przed siebie i, nie poruszając głową, patrz na boki, potem w górę i w dół, a następnie zatocz wzrokiem kilka kółek,
– mrugnij szybko 5 razy, zaciśnij powieki i jeszcze raz mrugnij 5 razy, ale powoli,
– znajdź w pokoju dwa przedmioty: jeden leżący daleko od ciebie, drugi blisko. Przenoś wzrok z jednego na drugi, raz szybko, a raz powoli.
Oczy są bardzo ważne. Jednoznacznie można stwierdzić, że ludzie z wiekiem preferują kolory pastelowe.