Ostatnio w jednym z renomowanych czasopism medycznych pojawił się opis przypadku pacjentki:
„Pani Danuta (84 lata) była nieformalnym opiekunem swojego, 86-letniego, chorego męża. Rodzina Pani Danuty nie zauważyła symptomów depresji. Gdy po nieudaniej próbie samobójczej trafiła do szpitala, przyznała, że odczuwa ulgę kiedy nie musi pełnić obowiązków opiekuna. Kiedy po 2 miesiącach zmarł jej mąż, odczuła wielką ulgę.
Kobieta zawsze towarzyszyła mężowi kiedy szli do lekarza, jednak nigdy nie poszła sama aby się zbadać. Ich dwie córki mieszkały niedaleko. Mówiąc o byciu opiekunem Pani Danuta wspomina, że już od dawna planowała odejść. Po prostu chciała mieć świadomość, że ma wyjście. Wielokrotnie wspominała mężowi o tym, że potrzebuje pomocy i że chciałaby, aby ktoś inny pomógł jej w obowiązkach. Mąż jednak nigdy nie chciał zgodzić się na to, aby zajmował się nim ktoś inny niż żona. Córki Pani Danuty żyły w przekonaniu, że ich mama doskonale sobie ze wszystkim radzi. Chciały pomóc, ale mama nigdy się na to nie zgodziła.”
Ta historia doskonale ilustruje to, co może się stać gdy: a) opiekun będzie odmawiał przyjęcia pomocy, b) podopieczny będzie odmawiał, aby część opieki nad nim została przejęta przez kogoś innego, c) znajomi i rodzina będą lekceważyć niepokojące obawy depresji u opiekuna.
Pani Danuta była fizycznie i psychicznie wyczerpana. Ten stan określa się jako „obciążenie opiekuna” (ang. caregiver burden). Do fizycznych i psychicznych objawów dochodzą także społeczne zmiany związane z zapewnianiem opieki, a także koszty finansowe związane z kupowaniem drogich leków, pieluch lub specjalnych kosmetyków.
Obciążenie opiekuna to bardzo trudne do zdefiniowania pojęcie, między innymi dlatego, że wpływa na nie wiele czynników.
Czynniki ryzyka związane z pojawieniem się obciążenia opiekuna.
Na to, czy opiekun znajdzie się w takim stanie wyczerpania psychicznego i fizycznego może wpłynąć kilka czynników. Wyniki badań wielokrotnie wskazywały na to, że na obciążenie bardziej podatne są:
- kobiety (być może dlatego, że pełnią wiele ról),
- osoby z niskim wykształceniem (być może nie wiedzą gdzie szukać pomocy i jak radzić sobie z objawami choroby),
- opiekunowie mieszający pod jednym dachem z podopiecznym,
- opiekunowie z depresją.
Główne czynniki ryzyka powodujące obciążenie opiekuna:
- problemy finansowe,
- izolacja społeczna,
- im więcej czasu poświeconego na opiekę, tym większe szanse na obciążenie,
- brak wyboru, czyli opiekun został nim, bo musiał, a nie chciał,
- jakość relacji z podopiecznym (łatwiej opiekować się kimś z kim mieliśmy udane, dobre relacje).
Poniższy graf przedstawia niektóre czynniki ryzyka, a jednocześnie skutki obciążenia.
Obciążenie opiekuna możemy podzielić na subiektywne i obiektywne.
Obiektywne obciążenie odnosi się do czynników, które możemy zmierzyć obiektywnie, na przykład czas poświęcony na opiekę. To również wszelkie niedogodności finansowe wynikające z bycia opiekunem.
Natomiast subiektywne obciążenie, to poczucie obciążenia jakie mamy. Jest zależne od naszej sytuacji życiowej, osobowości, oraz tego jak spostrzegamy doświadczenie opiekowania się, jakie nadaliśmy temu znaczenie. Załóżmy, że Maria opiekuje się swoją mamę przez 15 godzin tygodniowo, a Anna przez 20. Maria ma 5 godzin więcej wolnego czasu od Anny jednak jej obciążenie jest większe. Okazuje się, że Maria zarabia mniej, ma trudności w małżeństwie, a jej kontakt z matką, jeszcze zanim zachorowała, nie był najlepszy.
Opiekun jako “cichy pacjent”
Badania pokazują, że opiekunowie cierpią na wiele dolegliwości w porównaniu do ich rówieśników, którzy nie są opiekunami osób starszych. Najczęściej, jako skutek obciążenia, pojawia się depresja, co z kolei wpływa na zwiększony poziom odczuwania stresu oraz może prowadzić do myśli samobójczych.
Depresja to bardzo niepokojący symptom, bo może również sprzyjać pojawieniu się problemów z alkoholem oraz nadmiernym przyjmowaniem leków, np. uspokajających.
Obciążenie opiekuna ma także ogromny wpływ na zdrowie fizyczne. Długotrwały stres prowadzi do pojawienia się wszelakich chorób. Do tego spada odporność organizmu więc opiekunowie podatni są na przeziębienia i inne infekcje.
Opiekunowie często nazywani są cichymi pacjentami, bo nie zgłaszają objawów, nie mają czasu na wizyty kontrolne. Jeżeli często pojawiają się u lekarza, to tylko wówczas, gdy towarzyszą swojemu podopiecznemu. Skąd też apel do lekarzy, aby podczas wizyty również zapytali opiekuna o stan jego zdrowia oraz byli bardziej wyczuleni na objawy depresji.
W przyszłym tygodniu opiszę jak opiekun może rozpoznać u siebie oznaki obciążenia, a później, jak zaradzić niektórym objawom.
To bardzo ważny tekst. Większość osób w opiece nad chorym skupia się na nim i jego potrzebach. Tylko że ten chory funkcjonuje w jakimś systemie, wchodzi w interakcje z innymi. I czasem takie zadanie przerasta opiekuna. W efekcie on sam potrzebuje pomocy i wsparcia. Dobrze o tym wiedzieć i mówić.